Rynek pracy w Warszawie

Pandemia Sars-Cov-2 bez wątpienia wstrząsnęła światem. Wszyscy pamiętamy wiosnę 2020 roku kiedy byliśmy zmuszeni zamknąć się w domu, większość miejsc w przestrzeni publicznej była nieczynna, a miasta przypominały te z filmów o zagładzie ludzkości. Na całe szczęście nauczyliśmy się radzić sobie z zarazą. Powoli gospodarki światowe wracają na właściwe tory, społeczeństwo nauczyło się przestrzegania środków ostrożności a miejsca publiczne zostały dostosowane do nowej rzeczywistości.

Jedną z kategorii życia, które przeszły ogromną rewolucję w związku z pandemią koronawirusa jest rynek pracy. Tysiące pracowników pracuje aktualnie w trybie zdalnym, czyli we własnym domu i przy wykorzystaniu komputera, Internetu oraz niekiedy kamery z mikrofonem. Negatywnym skutkiem zaistniałej sytuacji były również zwolnienia pracowników w wielu zakładach pracy, często nawet o charakterze masowym.

Sprawdź też: https://www.eoborniki.pl/informacje/gospodarka/14894-pracownicy-moga-przebierac-w-ofertach-pracy-rosnie-ilosc-ogloszen-o-prace.html

Jak wygląda rynek pracy po lockdownie?

Często pojawiającym się pytaniem jest to dotyczące sytuacji jak wygląda rynek pracy po lockdownie? Tutaj odpowiedź jest złożona. Wszystko zależy bowiem od wielu czynników. Są regiony, które świetnie wyszły z całej sytuacji i zjawisko bezrobocia jest tam na stosunkowo niskim poziomie. Na drugim biegunie są jednak obszary, które niestety w tym porównaniu wypadają gorzej i zapotrzebowanie na pracowników jest tam niewielkie lub zerowe. Podobnie jest z przedsiębiorstwami. Większość z nich poradziła sobie z sytuacją i nie tylko utrzymało swoich dotychczasowych pracowników, ale ciągle są na fali wznoszącej i rekrutują nowych. Niektóre jednak zostały bezpowrotnie zamknięte.

Zjawiskiem, które jest warte podkreślenia jest fakt, że ciągle pojawia się duża liczba ofert dla pracowników produkcyjnych.

Często wpisywaną frazą w wyszukiwarce internetowej jest „z których branż firmy poszukują pracowników?”. Wyniki wyszukiwania nie wydają się zaskakujące. Pracodawcy poszukują przede wszystkim pracowników w branży IT. Sporo ogłoszeń dotyczy również pracy w gastronomii, budownictwie oraz wspomnianej wcześniej produkcji.

Jak pokazują statystyki, od stycznia do czerwca 2021 roku na znanej platformie z ogłoszeniami o pracę pojawiło się ponad 541 tysięcy unikalnych ofert pracy. W analogicznym okresie roku 2020 było ich niespełna 430 tysięcy. Wniosek nasuwa się sam – rynek pracy ma już za sobą pandemię koronawirusa i pracownicy są ciągle potrzebni.

Istnieją branże, które borykają się jednak z problemami związanymi z obostrzeniami dotyczącymi wirusa Sars-Cov-2. Jedną z nich jest gastronomia, cierpiąca na deficyt pracowników. Jest to spowodowane poluzowaniem obostrzeń i otwarciem na nowo restauracji, ogródków gastronomicznych czy zajazdów, w których brakuje przysłowiowych „rąk do pracy”. Powodem takiej sytuacji może być utrata zaufania do rządzących, którzy jak pamiętamy, kilkukrotnie zamykali i otwierali miejsca użyteczności publicznej, w związku z czym zarówno pracodawcy jak i pracownicy pozostawali czasowo bez pracy i źródła dochodu.

Biorąc pod uwagę wszystkie wymienione wcześniej czynniki i zjawiska, należy stwierdzić, że rynek pracy jest spory, osoby poszukujące zatrudnienia mają całkiem dużo możliwości, a niektóre z branż niemalże proszą o nowych pracowników.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here